poniedziałek, 27 stycznia 2014



23.12.2013

Już leżałam, i (kurwa!) prawie zasypiałam.
1:40, myślałam o Tobie.
I już usypiam i słyszę głos Mamy: - I oczywiście faceta.

I-jak-Boga-kocham, otworzyłam oczy. I nie śpię, bo przez te głosy w głowie, nie da się spać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz