13.12.2013
Więc
to tak wygląda depresja.
Jak
się leży, palą się świece, jest wpół do pierwszej, w nocy, nie
można zasnąć.
Gdy
się powstrzymuje oddech, jak gdyby miał chronić przed łzami.
I
z tym wdychanym powietrzem wydycha się łzy. I cichy szloch.
A na końcu ciszę.
A na końcu ciszę.
I
na drugim biegunie jakiś zupełnie surrealistyczny świat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz