wtorek, 17 grudnia 2013

13.12.2013

Więc to tak wygląda depresja.
Jak się leży, palą się świece, jest wpół do pierwszej, w nocy, nie można zasnąć.
Gdy się powstrzymuje oddech, jak gdyby miał chronić przed łzami.
I z tym wdychanym powietrzem wydycha się łzy. I cichy szloch.
A na końcu ciszę.

I na drugim biegunie jakiś zupełnie surrealistyczny świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz